PLIK 9/27 |
|
||||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | zemuny.jpg |
Użytkownik / Album: | plockibus / Ikarus-Zemun |
Ocena (2 głosów): | |
Marka Typ: | Zemun IK160P |
Data wykonania (DD.MM.RRRR): | 20.04.2009 |
Miejsce: | Przasnysz, zajezdnia PKS |
Przewoźnik Placówka: | PKS Przasnysz |
Rozmiar pliku: | 152 KB |
Data dodania: | maj 03, 2009 |
Wymiary: | 800 x 600 pikseli |
Wyświetleń: | 1123 |
LINK DO ZDJĘCIA: | http://gpa.mazowsze.pl/displayimage.php?pid=5269 |
Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
Komentarz 1 do 9 z 9 Strona: 1 |
|
|||
Są w okolicach Płocka jeszcze jakieś Zemuny?
|
|
|||
FANTASTYCZNE 3 sztuki i do tego te barwy, czego chcieć więcej... Wracaja wspomnienia....
|
|
|||
W okolicach Płocka (dawne województwo płockie) nigdy nie było Zemunów. Płockie, tak jak ciechanowskie, stołeczne-warszawskie i siedleckie leżały w 15 okręgu komunikacyjnym z siedzibą w Warszawie, który nie otrzymywał Zemunów. Tu kupowano Ikarusy 280, które prawdopodobnie wędrowały tylko do PKS Warszawa... Miłośnikom w Płocku pozostawały Zemuny odwiedzające Płock z sąsiednich okręgów komunikacyjnych, jak te z Włocławka czy Lipna, które leżały w okręgu bydgoskim, a tam większość PKS-ów posiadała Zemuny...
|
|
|||
I to w sporych ilościach. Teraz gdy na Kujawach nie ma już Zemunów, najbliżej Płocka eksploatowane Zemuny znajdują się właśnie w Przasnyszu, trochę dalej jest do Turku, a następne miasto z Zemunami to chyba dopiero Kielce (o ile jeszcze się ich tam nie pozbyto)...
|
|
|||
Bardzo przepraszam, ale jeszcze na początku lat dziewięćdziesiątych krótki Zemun był w Gostyninie!
|
|
|||
O! To wielka ciekawostka dla mnie! Ten IK110P trafił z przydziałów czy już po usamodzielnieniu PKS go kupił? Musiał być króciutko... Mój wywód w takim razie uzupełniam na końcu pierwszego i drugiego zdania o słowo "przegubowych" - modelu IK160P.
|
|
|||
Ze względu na mój ówczesny wiek mogę powiedzieć tylko tyle: był, jechałem nim kilka razy, zniknął ok. 1992-1993 roku.
|
|
|||
Ja tego Zemuna to na pewno nie pamiętam.Kiedy zniknął to ja miałem maksymalnie 2 lata.Faktycznie Zemunów to tu nie było za dużo (wręcz mało) ale za to mieliśmy Sanosy a to też kawał historii.
|
|
|||
Teraz dopiero mam zagwozdkę. A może to nie był jeden Zemun, tylko dwa lub trzy? Przypomniało mi się wczoraj przed zaśnięciem zdanie, które kiedyś wypowiedział do mnie kilka lat temu były kierownik przewozów: "myśmy tu i Zemuny mieli". Zawsze miałem Zemuny w nienawiści, więc nie zwróciłem na to uwagi. Trzeba to sprawdzić w firmie. Dam znać.
|
Komentarz 1 do 9 z 9 Strona: 1 |