|
PKS Ostrołęka
|
WY 1061F / Scania Touring
|
04.04.2012r. - Włocławek - Dworzec PKP/PKS
|
Zamiast się cieszyć, że nowe i komfortowe pojazdy zasilają mazowieckie PKS-y, człowieka aż zatyka ze złości. PAŃSTWO Z MOBILISU! TO JEST SKANDAL! Wasza marka Mobilis jest czymś śmiesznym przy marce PKS, którą chcecie wyrugować z powierzchni bocznej autobusów. Więcej szacunku dla historii, ten i podobne PKS-y funkcjonowały przez prawie 70 lat, to że wy wykładacie pieniądze i macie pomysł na waszym zdaniem interesujące malowanie nie oznacza, że macie prawo pozbyć się nazwy PKS. To nazwa zaszczepiona w świadomości Polaków, doskonale rozpoznawalna marka, którą wy teraz niszczycie! W dodatku "Mobilis group". Czy macie jakiś kompleks języka polskiego, że musicie używać określenia obcojęzycznego, niezgodnie z polskim ustawodawstwem?
Życzę otrzeźwienia i przywrócenia oznaczeń poszczególnych przewoźników na autobusach!
|
|
Po pierwsze: Czy Mobilis chce stworzyć wspólną, silną i konkurencyjną markę przewoźnika pasażerskiego? Są plusy i minusy takiego posunięcia. Plusy: Duże, łatwo rozpoznawalne logo przewoźnika. Jednolite barwy autobusów z grupy. Łatwa wymiana autobusów między przedsiębiorstwami wg. potrzeb. Minusy: utracenie tożsamości z lokalnym rynkiem, choć to też nie jest takie jednoznaczne. Dla miłośników komunikacji ciężko będzie ustalić do jakiej placówki przynależy wóz.
Po drugie: Rezygnacja z loga PKS. Dlaczego każde przedsiębiorstwo działa w ewidencji sądowej z nazwą PKS? Wystarczyłoby zrobić Mobilis oddział Płock, Mława itd. Robi się małe zamieszanie jeśli podjeżdża na przystanek autobus z logiem Mobilis, a na bilecie mamy PKS. Chyba, że jest to zabieg marketingowy jaki zrobiło PKS Leszno tworząc swoją sieć linii autobusowych pod marką Milla.
Po trzecie: Fakt, faktem ale PKS wielu osobom kojarzy się z niemiłą obsługą i brudnymi, starymi autobusami. I tu akurat pojawia się pytanie jak zarząd Mobilisu planuje mobilizować pracowników do wysokiej jakości i kultury obsługi podróżnych? Również zależy to od nastawienia kierowców, którzy wiedzą że im więcej pasażerów tym większe zyski -> co w przyszłości może wpłynąć na wyższe pensje pracowników.
Po czwarte: W wyszukiwarce rozkładów jazdy jak na razie figurują przewoźnicy spod znaku PKS. Jak wybierzemy opcję drukuj pojawia się już Mobilis z warszawskim adresem. Jak mają to odebrać pasażerowie?
Choć sentymentalnie, wolałbym, żeby pozostała nazwa PKS. Jednak najlepszym przykładem była firma Connex, która na początku stosowała znaczek PKS, a później stopniowo od tego odchodziła, aż wreszcie przekształciła się w Veolię.
Dla przeciętnego pasażera nie ma znaczenia co pisze na autobusie. Jednak wg mnie nazwa typu: "PKS Mobilis Polska" byłaby kompromisem między tradycją, a nowoczesnością. Choć lepiej byłoby dodać jeszcze nazwę oddziału.
Bywa że na desce i wyświetlaczu jest inny kierunek, wtedy powiedzmy że pasażer zobaczy PKS XXX i będzie wiedział że jest to właściwy autobus. Tymczasem autobusów takich jak ten na zdjęciu będzie sporo na Zachodnim, więc resztę można sobie dopowiedzieć.