| PLIK 24/78 | ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|||||
|
| Infomacje o pliku | |
| Nazwa pliku: | Jelcz-043-#8058-(09).jpg |
| Użytkownik / Album: | mirekmiras / Autobusy zabytkowe |
| Ocena (1 głosów): | ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
| Słowa kluczowe: | 043 / KMKM |
| Marka Typ: | Jelcz 043 |
| Data wykonania (DD.MM.RRRR): | 18.07.2010 |
| Miejsce: | Warszawa, ul. Senatorska |
| Przewoźnik Placówka: | Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie |
| Rozmiar pliku: | 153 KB |
| Data dodania: | lipiec 19, 2010 |
| Wymiary: | 567 x 850 pikseli |
| Wyświetleń: | 815 |
| LINK DO ZDJĘCIA: | http://gpa.mazowsze.pl/displayimage.php?pid=8209 |
| Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
Komentarz 1 do 3 z 3 Strona: 1 |
|
|||
|
Ostatni raz takim Jelczem (nie zabytkiem) jechałem w roku 89? lub 90-tym bo nie pamiętam dobrze z Wisły Głębce do Istebnej, gdzie dodatkową atrakcją były jeszcze serpentyny. Pamiętam, że już wtedy dziwiłem się z ojcem czemu tu jeszcze jeżdżą takie stare jelcze. I chyba kierowca raz przyznał, że trzymają je bo są bardziej niezawodne i lepiej spisują się od kremowo-pomarańczowych, nowych Jelczy L11. Zadziwiało mnie też wtedy jak L11ki wyły niemiłosiernie zjeżdżając z góry. A ostatniego takiego Jelcza w identycznym malowaniu (może trochę jaśniejszym odcieniu i bardziej matowego
) pamiętam w Płocku, jak regularnie po południu woził ulicą Dobrzyńską pracowników z napisem na burcie MZGK.
|
|
|||
|
No, z tą niezawodnością to czasem różnie bywało, ale fakt jest faktem, że ewentualne naprawy przebiegały dość szybko i bezboleśnie, czasem mimo braku jakichś części stosowano zamienniki, lub też mechanicy naprawiali innymi sobie tylko znanymi metodami. Trzeba też przyznać, iż mimo stosunkowo niewielkiej mocy, silnik Skody świetnie radził sobie w warunkach górzystych, zarówno pod górkę jak i z górki. Jelcz posiadał na podszybiu poziomą dźwignię służącą do gaszenia silnika ale też i wspomagania hamowania przy zjazdach na zasadzie dławienia spalin. Mozna by to urządzenie nazwać czymś w rodzaju pierwotnego retardera...
|
|
|||
|
We wspomnianych Jelczach M11 też się zastanawiałem czy one nie miały zrobionego takiego dławienia, co objawiało się niesamowitym wyciem silnika, gdy one zjeżdżały z góry.
|
Komentarz 1 do 3 z 3 Strona: 1 |