Galeria Płockich Autobusów


PKS Ostrołęka

WY 1061F / Scania Touring

04.04.2012r. - Włocławek - Dworzec PKP/PKS
Zamiast się cieszyć, że nowe i komfortowe pojazdy zasilają mazowieckie PKS-y, człowieka aż zatyka ze złości. PAŃSTWO Z MOBILISU! TO JEST SKANDAL! Wasza marka Mobilis jest czymś śmiesznym przy marce PKS, którą chcecie wyrugować z powierzchni bocznej autobusów. Więcej szacunku dla historii, ten i podobne PKS-y funkcjonowały przez prawie 70 lat, to że wy wykładacie pieniądze i macie pomysł na waszym zdaniem interesujące malowanie nie oznacza, że macie prawo pozbyć się nazwy PKS. To nazwa zaszczepiona w świadomości Polaków, doskonale rozpoznawalna marka, którą wy teraz niszczycie! W dodatku "Mobilis group". Czy macie jakiś kompleks języka polskiego, że musicie używać określenia obcojęzycznego, niezgodnie z polskim ustawodawstwem?
Życzę otrzeźwienia i przywrócenia oznaczeń poszczególnych przewoźników na autobusach!
00007.jpg 00005_20050329_800.JPG WY_1061F.jpg P1070303.jpg 32561.jpg
Infomacje o pliku
Użytkownik / Album:macfiction / PKS Ostrołęka
Rozmiar pliku:180 KB
Data dodania:04 kwiecień 2012
Wymiary:800 x 600 pikseli
Wyświetleń:774
LINK DO ZDJĘCIA:http://gpa.mazowsze.pl/displayimage.php?pid=11124
Ulubione:Dodaj do ulubionych

Komentarz 5 do 24 z 24
Strona: 1 - 2

CZU-CZU   [04 kwiecień 2012 at 08:25 PM]
Zgadzam się z Macfictionem, co do oceny działań Mobilisu w zakresie marki jaką niewątpliwie jest "PKS", jest to skrót a zarazem nazwa sama w sobie zakorzeniona od dzisięcioleci i jednoznacznie kojarząca się z przewozami międzymiastowymi w Polsce - naco zwrócił uwagę także Rafał. Natychmiastowe wyzbywanie się przez Mobilis wskazania na autobusach nazwy "PKS" może mieć negatywne skutki. Może mieć też pozytywne, ludzie mogą pomyśleć o czymś nowym, świeżym i być może lepszym od PKSu. Ale taki scenariusz jest moim zdaniem mniej prawdopodobny. Może raczej dochodzić do zdezorientowania potencjalnych pasażerów. Uważam (jak już wcześniej pisałem), że najlepiej przejście od PKSu do nowej nazwy załatwił Connex, obecnie Veolia. Dali ludziom czas, nie robiono niczego od zaraz.
mickam   [04 kwiecień 2012 at 08:27 PM]
Trzeba sobie zadać i odpowiedzieć na kilka pytań.
Po pierwsze: Czy Mobilis chce stworzyć wspólną, silną i konkurencyjną markę przewoźnika pasażerskiego? Są plusy i minusy takiego posunięcia. Plusy: Duże, łatwo rozpoznawalne logo przewoźnika. Jednolite barwy autobusów z grupy. Łatwa wymiana autobusów między przedsiębiorstwami wg. potrzeb. Minusy: utracenie tożsamości z lokalnym rynkiem, choć to też nie jest takie jednoznaczne. Dla miłośników komunikacji ciężko będzie ustalić do jakiej placówki przynależy wóz.
Po drugie: Rezygnacja z loga PKS. Dlaczego każde przedsiębiorstwo działa w ewidencji sądowej z nazwą PKS? Wystarczyłoby zrobić Mobilis oddział Płock, Mława itd. Robi się małe zamieszanie jeśli podjeżdża na przystanek autobus z logiem Mobilis, a na bilecie mamy PKS. Chyba, że jest to zabieg marketingowy jaki zrobiło PKS Leszno tworząc swoją sieć linii autobusowych pod marką Milla.
Po trzecie: Fakt, faktem ale PKS wielu osobom kojarzy się z niemiłą obsługą i brudnymi, starymi autobusami. I tu akurat pojawia się pytanie jak zarząd Mobilisu planuje mobilizować pracowników do wysokiej jakości i kultury obsługi podróżnych? Również zależy to od nastawienia kierowców, którzy wiedzą że im więcej pasażerów tym większe zyski -> co w przyszłości może wpłynąć na wyższe pensje pracowników.
Po czwarte: W wyszukiwarce rozkładów jazdy jak na razie figurują przewoźnicy spod znaku PKS. Jak wybierzemy opcję drukuj pojawia się już Mobilis z warszawskim adresem. Jak mają to odebrać pasażerowie?
Choć sentymentalnie, wolałbym, żeby pozostała nazwa PKS. Jednak najlepszym przykładem była firma Connex, która na początku stosowała znaczek PKS, a później stopniowo od tego odchodziła, aż wreszcie przekształciła się w Veolię.
Adam Kilian   [04 kwiecień 2012 at 08:27 PM]
No i z pewnością Twoja babcia (oraz Ci inni ludzie starsi) spod drobińskiej wsi są grupą docelową dla przedsiębiorst transportowych. Nikt nie plakal jak był Connex a teraz Veolia to i nikt nie bedzie płakał jak będzie Mobilis. A przyklad Polskiego busa idealnie pokazuje że polacy mają daleko w powazaniu jakies sentymenty, tylko dla nich liczy się cena biletu.
CZU-CZU   [04 kwiecień 2012 at 08:29 PM]
Adam, zluzuj trochę.
Adam Kilian   [04 kwiecień 2012 at 08:34 PM]
Czu czu. Ja się po prostu z Wami nie zgadzam. Ja pochodzę z małej podwlodawskiej miejscowości i tam od zawsze królowało PKP. Do czasu jak jakiś facio kupil sobie autosana i zacząl kursować pod nazwą linia 120W. I ludzie szybciutko przesiadla się z PKP na 120W i nikt nie patrzył na jakieś tam sentymenty. Było szybciej, taniej i cześciej a i jak się potem okazało wygodniej bo dość szybko Autosany zamieniły się na Neoplany i Setry. PKS Chełm nagle zorienotwał się że ludzie jednak chcą jeździć autobusami. cdn
KL_Radom   [04 kwiecień 2012 at 08:37 PM]
@ macfiction: trochę za emocjonalnie to przedstawiłeś. Dla przeciętnego Polaka nazwa PKS kojarzy się głównie z... niską jakością usług. Dla mnie nazwa przewoźnika jest rzeczą wtórną. Jeśli: 1) tabor będzie sprawny, 2) rozkład czytelny, 3) wszystkie podatki opłacone, 4) kierowcy zarobią na godne życie => to firma może się nazywać nawet "bunga bunga".
Adam Kilian   [04 kwiecień 2012 at 08:37 PM]
Bo oczywiście do tej pory jakakolwiek dbalość o klienta nie istniała. Coś tam próbowali ale z marnym skutkiem. Do czasu aż otworzyli llinie 211 ale niekoniecznie chwaląc się tym że jest to marka PKS. I ludziska zaczeli jeździć linią 211.
mickam   [04 kwiecień 2012 at 08:42 PM]
Dobrze, ale nie porównujmy jakiejś małej firmy z trzema liniami, posiadającej kilka autobusów i zatrudniających kilka osob do sytuacji Mobilisu, który zatrudnia ok. 6200 osób i posiada ponad 3000 autobusów.
CZU-CZU   [04 kwiecień 2012 at 08:44 PM]
Zgadza się, że konkurencja dobra rzecz, zgadza się także, że PKSy nie grzeszyły w przeszłości podejściem do klienta i taborem, ale to wszystko się zmiania, są takie PKSy, które ludzi przyciagają.Nie można wszystkiego do jednego worka ładować. Ja osobiście nie wiem nawet w tej chwili, czy zachowywanie marki PKS jako Mobilis / PKS byłoby zasadne, może Mobilis będzie lepszą marką, chodzi tylko o to, że dzieje się to w taki sposób, że może oznaczać nieprzemyslaną decyzję. Swoją drogą,i tak wpływu na to nie mamy
Adam Kilian   [04 kwiecień 2012 at 08:45 PM]
A skąd babcia na wsi widząc autobus wie że należy on do faceta który ma 3 autobusy czy do firmy ktora ma 3000 szt? O czzym rozmawiamy?
Adam Kilian   [04 kwiecień 2012 at 08:48 PM]
Podkreślę jeszcze raz. Przyklad Polskiego Busa pokazuje czu czu że do odnisienia sukcesu nie jest potrzebna naklejka z kierownicą na żółtym tle. Jeśli w miejscowości X będą jedynym przewoźnikiem, to jaka będzie naklejka nie bedzie miała najmniejszego znaczenia. A jak będzie więcej przewoźników to liczyła się będzie cena i ogólna jakość usług. To moje zdanie.
mickam   [04 kwiecień 2012 at 08:53 PM]
Chodziło mi o porównanie potencjału spółek, ktore są w grupie Mobilis wobec innego tak dużego przewoźnika np. Veolia ( choć może to nie do końca najlapszy przykład).
rafal   [04 kwiecień 2012 at 09:14 PM]
@Adam: Owszem potwierdzam, że ludzie z wiosek w okolicach Drobina (nie tylko starsi ale przede wszystkim oni) są sporą grupą docelową przedsiębiorstw transportowych, gdyż w Drobinie nie funkcjonuje kolej. Mi jest to w sumie obojętne czy to będzie Mobilis czy PKS (i tak wpływu na zmianę nazwy nie mam). Przykład jaki przytoczyłem miał tylko pokazać przywiązanie do marki jaką jest PKS.
macfiction   [05 kwiecień 2012 at 09:03 AM]
Adam Kilian: Nie sądze, aby przemalowanie autobusów spowodowało obniżenie poziomu chamstwa i arogancji pośród (niektórych) pracowników PKS. Myślę jednak, że dla wielu ludzi w tym kraju wciąż PKS to jedyne źródło lokomocji. I taki Polski Bus nigdy nie uruchomi swoimi strzelistymi Van Hoolami połączenia do Radziejowa przez Pikutkowo, czy do Telążni Leśnej przez Smólnik... Być może wolny rynek kończy się w segmencie połączeń dalekobieżnych, ale nie świat... Ale to już osobna kwestia. Podobny kazus mieliśmy i mamy z Veolią, ale jednak Veolię od Mobilisu/ Eggedu odróżnia jeden istotny element:
macfiction   [05 kwiecień 2012 at 09:10 AM]
Veolia jest marką rozpoznawalną w Europie, a Moblis kompletnie już nie. Egged zasłynął w zasadzie tylko tym, że przewozi osadników żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu, przez co Palestyńczycy wzywają do bojkotu tej firmy. I taki oto Mobilis niszczy zupełnie bezrefleksyjnie polską tradycję komunikacyjną... Dlaczego Mobilis nie zbudował od podstaw wlasnych baz, taboru, dworców, siatki połączeń? Ich pieniądze okazały się zbawienne dla mazowieckich PKS-ów, ale to nie znaczy, że pieniędzmi można wszystko.
macfiction   [05 kwiecień 2012 at 09:13 AM]
Dzięki przejętej infranstrukturze mają zapewnioną silną pozycję na rynku, którą musieliby budować latami... Nie widzę przeszkód, aby przy nowym malowaniu znalazło się (obok) dotychczasowe oznaczenie. Miejsce w końcu jest. Aby łączyć doświadczenie i nowoczesność, a nie przeciwstawiać sobie... W obecnym kształcie jest to delikatnie mówiąc nieeleganckie...
macfiction   [05 kwiecień 2012 at 09:27 AM]
Co do MACFICTION-a. Zgadzam się w pełni z Tobą, ten pseudonim jest mocno przypałowy, wymyśliłem go jak byłem dzieckiem i się przyzwyczaiłem. Jeden niedojrzały MacFiction może mieć kompleks języka polskiego, ale żeby taka duża firma jak Mobilis, zatrudniająca tęgie głowy od marketingu? Abstrahując od tego, że MacFiction to nazwa własna, a "group" już nie...
Pablo   [05 kwiecień 2012 at 06:45 PM]
Zgadzam się z Macfictionem. PKS jest marką polską i skrót ten powinien pozostać na pojazdach. Podążając tropem rozumowanie takich firm jak Mobilis należałoby zmienić nazwę POLSKA na POLAND bo brzmi nowocześnie i europejsku. Tylko historia ostatnich 8 lat pokazuje, że nie wszystko (albo nawet niewiele) co "europejskie" i "nowoczesne" jest dobre. A marka PKS kojarzy mi się dobrze, chociażby z tego powodu, że przez blisko 25 lat niemal codziennie widywałem autobus z takim napisem stojący pod moim domem. I jego kierowca wcale nie jest chamski i arogancki.
Jacekjjj   [06 kwiecień 2012 at 03:01 PM]
Akurat PKS Ostrołęka funkcjonuje od 55 lat, a nie 70 Nabijam się . Ale w pozostałych punktach zgadzam się z Macfictionem. W wielu innych branżach wyszukują na siłę odwołania do historii (vide: IKEA - 50 lat w Polsce - nie spotkałem nikogo, kto w roku 1962, 1972, 1982, a chyba nawet w 1991 widział na oczy jakiś sklep IKEA w Polsce Zszokowany ), a tu niszczenie marki mocno ugruntowanej w świadomości ludzi.
Jarkie   [07 kwiecień 2012 at 09:17 PM]
Ja również zgadzam się z Macfictionem. Kultura nie ma żadnego związku z tym czy na autobusie pisze PKS, Veolia, Mobilis czy jeszcze inaczej. W ramach jednego PKS-u zetknąłem się zarówno z chamstwem, jak też kulturalnym podejściem do ludzi.
Dla przeciętnego pasażera nie ma znaczenia co pisze na autobusie. Jednak wg mnie nazwa typu: "PKS Mobilis Polska" byłaby kompromisem między tradycją, a nowoczesnością. Choć lepiej byłoby dodać jeszcze nazwę oddziału.
Bywa że na desce i wyświetlaczu jest inny kierunek, wtedy powiedzmy że pasażer zobaczy PKS XXX i będzie wiedział że jest to właściwy autobus. Tymczasem autobusów takich jak ten na zdjęciu będzie sporo na Zachodnim, więc resztę można sobie dopowiedzieć.

Komentarz 5 do 24 z 24
Strona: 1 - 2