PLIK 149/166 |
|
|||||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | Autosan-H9-21-WPZ-02130.jpg |
Użytkownik / Album: | mirekmiras / Autosan H9 (wprowadzone do taboru po 1989r.) |
Słowa kluczowe: | Autosan / H9-21 / PKS / Przasnysz |
Marka Typ: | Autosan H9-21 |
Data wykonania (DD.MM.RRRR): | 18.08.2009 |
Miejsce: | Bogate gm. Przasnysz, droga nr 57 |
Przewoźnik Placówka: | PKS Przasnysz |
Rozmiar pliku: | 292 KB |
Data dodania: | sierpień 25, 2009 |
Wymiary: | 800 x 533 pikseli |
Wyświetleń: | 521 |
LINK DO ZDJĘCIA: | http://gpa.mazowsze.pl/displayimage.php?pid=5802 |
Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
Komentarz 1 do 19 z 19 Strona: 1 |
|
|||
To też zakup z 2007r. Zaczęli od minimum trzech Solbusów C10,5 (WPZ 91EP-93EP). Potem cztery uzywki - dwie PeeRy i dwie H9-21 (ES i ET - coś z tego może być jedynie po remoncie z jednoczesna zmianą tablic). Następnie Solbus C10,5 #70758, potem już SL 11 m.in. #70760, dalej dwa odbudowane H9-21 (w tym ten, może to #70763?), H10-11 #70764 i A1010T #70765... Ma to sens?
|
|
|||
jakie filtry stosujesz np przy tym zdjęciu?
|
|
|||
Jak dla mnie to wygląda na polara, ale w pierwszej chwili pomyślałem, że to może HDR. Też bym chętnie kupił taki filtr, tylko nie stać mnie na kupowanie tanich rzeczy...
|
|
|||
HDR tu nie przejdzie, ponieważ do HDRu potrzebne jest 5-6 fotek tego samego obiektu o róznej ekspozycji. Można w to się bawić, gdy autobus stoi nieruchomo. Wiadomo, gdy jedzie, po pierwszej fotce ucieknie nam z kadru. Narazie filtrów nie używam, generalnie zdjęcia autobusów robię w formacie RAW i wtedy mam większe pole do popisu przy obróbce zdjęć, niż przy JPEGach. Mozna więc wyciągnąć więcej szczegółów, łatwiej sobiie poradzić z dużą rozpiętością tonalną. Ta fota akurat została zrobiona w jotpegu, bo nie zdążyłem przełączyć aparatu na RAWy. Używam Canona EOS 450D z obiektywami 18-55 i 55-250 mm (narazie). Aha, 2 wstawione przeze mnie zdjęcia zostały zrobione telefonem Nokia 6500 Slide. Jak mi ktoś powie które, stawiam piwo
|
|
|||
Do HDR wystarczy 1 RAW
|
|
|||
Kolego sympatyczny, niestety nie wystarczy... Bo jak prawidłowo naświetlisz bardzo jasne obszary, to ciemne bedziesz miał w postaci smoły i nawet jeśli coś z tego wyciągniesz, to dostaniesz szum, a po jego usunięciu i tak stracisz szczegóły. Jeśli natomiast prawidłowo naświetlisz ciemne obszary, po przelpalisz jasne i nic już z tego nie odzyskasz, no może częściowo... Mimo, że RAW ma dużo większe możliwości, to ten numer nie przejdzie. Jeśli chcesz robić HDR, format nie ma znaczenia, i tak musisz zrobić kilka plików o odpowiednio różnej ekspozycji. Robiąc jednak RAWy, jak wcześniej wspomniałem można sobie poradzić z dużą rozpiętością tonalną. HDR to dla mnie ostateczność
|
|
|||
Chodziło mi o to, zę z RAWa można sobie wywołać 1 niedoświetlone, 1 normalne i 1 prześwietlone. Popytaj na jakimkolwiek forum fotograficznym, to powiedzą Ci to samo...
|
|
|||
Teoretycznie to, ale teraz jak ustawisz aparat w trakcie robienia fotki? jeśli ustawisz na normalne to owszem coś tam wyjdzie i teoretycznie wywołasz 3 zdjęcia z niego, z tym że ze skutkami jak wyżej. Słyszałem o tej metodzie, ale to metoda na skróty i nie do końca prawidłowa. Nawet RAW czasem nie jest w stanie unieść bardzo wysokiej rozpiętości tonalnej, zależy też od klasy aparatu. Klasyczny HDR to minimum 3 pliki, a najlepiej robić od pięciu wzwyż
|
|
|||
Robiąc to metodą, którą opisałeś, gdy przepalenia nie są duże, i smoła też niewielka, w ramach jednego pliku jestem w stanie uzyskać jeden prawidłowo naświetlony jotpeg. Więc po co mi wtedy HDR...
|
|
|||
Przydaje się w pochmurne dni, gdy niebo jest prawie białe i żeby go nie przepalić...
|
|
|||
Taak, wtedy łatwo niebo przepalić. W RAWie jak zrobi się ekspozycję pod biale niebo, wystarczy rozjaśnić odpowiednio ciemniejsze obszary i można sobie poradzić bez HDRu. Kiedyś próbowałem to zrobić w dośc ciemnym lesie, gdzie cześciowo było widać jasne niebo - nie dało rady... Tu HDR musiał być oblig
|
|
|||
Albo na odwrót, zaznaczyć oszar i przyciemniać. Byłem bardzo zaskoczony jak dużo mozna wyciągnąć z prawie przepalonego nieba...
|
|
|||
Prawie robi wielką różnicę
|
|
|||
Ten Autosan faktycznie wygląda na nowy, ale jest jedno ale... jeśli kupili go w 2007 r. (różne źródła podają też 2008 r) to nie był to zupełnie nowy autobus, ponieważ produkcję H9-21 zakończono w 2006 r. Ostatni model otrzymał przód i tył od Trampa i oznaczenie H9-21/A09. Poza tym miał tylne drzwi pneumatyczne, w tym zaś tylne są klamkowe. Obstawiałbym, że to Autosan raczej po odbudowie. Choć z drugiej strony może to być Autosan z ok. 2004 roku prod, który to równierz uważa się za rok zakończenia produkcji H9. W 2006 r produkcja została wznowiona, wyprodukowano chyba 30 szt, dla Veolia Transport Polska, po czym produkcję ostatecznie zakończnono.
|
|
|||
Z tymi H9-21 to tak do końca nigdy nie wiadomo... W każdym razie ten Autosan znajduje się w taborze 2007r., gdzie trafił po remoncie kapitalnym. Może takie być oficjalne stanowisko członków GPA?
|
|
|||
Stawiam sobie zadanie priorytetowe, by ustalić, jak jest z nim naprawdę
|
|
|||
Trzymam za słowo! Przy okazji taborowy... Stawiam na #70763...
|
|
|||
macfiction miałeś rację - #70763. Trzy razy zauważyłem bileterkę. Nie wiem tylko który to rocznik, ale jest on po całkowitej odbudowie sanockiej. Oryginalne zostały tylko andrychowski silnik 6CT107 i skrzynia biegów. Został zakupony przez PKS w 2007 r. i być może że jako już odbudowany. Niewykluczony, że jako odbudowany został kupiony właśnie od Autosana. Wydaje mi się, ze podobnie jest z makowskim #70762 .
|
|
|||
Dobra, ja swoje zdjęcie podpisuje numerem...
|
Komentarz 1 do 19 z 19 Strona: 1 |