Galeria Płockich Autobusów

Z tym fotelem, to zależy, z czyjej perspektywy patrzeć... Ciekawe na czym jutro będzie latał?

W przypadku braku klimy, takie okna to standard... A brak klimatyzatora to wada.

Standard? Popatrz na nasze M.A.N-y i Solarisy.

Tak Wiechu. Ja mówię o czasach teraźniejszych, a nie sprzed 6-7 lat, gdy to konstruktorzy twierdzili, że nie da się zamontować dużych przesuwnych okien. W końcu nawet sam Solaris stwierdził, że jednak można. Jeśłi obecnie jakikolwiek nowy wóz przy braku klimy miałby malutkie odsuwane okienka, to byłaby to po prostu żenada i niesmaczny żart.

Jakość wykonania i materiałów nie powala...ogólnie nie jest zły ale mógłby być lepszy. W dzisiejszych czasach klima powinna być podstawą...nie u nas. Jeszcze długo poczekamy na taki "luksus".

Ogólnie Solbus nigdy nie słynął z super jakości wykonania. Mimo konkurencyjnych cen ilość sprzedanych pojazdów spadała systematycznie. I czym się to skończyło? Ogłoszeniem upadłości.

Aktualnie coś sprzedają, ważne, że firma się jeszcze trzyma

Nawet wygrali przetarg w Warszawie na dostawę autobusów o długości 10,5 m z silnikami Cummins. Z tym że, będą to bogate wersje wyposażeniowe. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Z tego co wiem kolejne autobusy do Płocka nie będą już duszne! Wiechu wygoda kierowcy jako pracownika jest ważna, nawet bardzo, ale nie można mówić, że to najważniejsza „podstawa” w autobusie. Ciekawe jak jest teraz z przeciekającymi dachami w solbusach?

"W końcu nawet sam Solaris stwierdził, że jednak można."
???
Gdyby nie Solaris, który w roku 2003 zrobił otwierane okna dla Warszawy (choć nie było to wymagane), to pewnie zachodni potentaci, trzymający rynek w żelaznym uścisku, wciąż wciskaliby kit, że się nie da, bo przepisy zabraniają itd.
Co do fotela zgadzam się z plocmanem, że zależy. W mobilisowych przegubach jest ten niby-wypasiony fotel, którym np. kolega RedBull się podnieca, a mi to odbiera całą przyjemność z jazdy. Ani kierownicy, ani siedziska nie da się dopasować do mojego niedoremnego tłustego cielska.

Przy czym ten sam Solaris jeszcze przez kilka lat karmił tym kitem niektórych przewoźników, np. KM Płock.

Dla mnie najlepsze było tłumaczenie Solarisa, że ktoś może przez takie okno wypaść Mirku to KM sam z uporem przez lata miał pasażerów w d... bo dokładnie tam wiedzą, że takie lufciki można, tylko po co? wszystko bylo ważniejsze od duszącego się pasażera!

No dobra Marcin, racja, ale ja nie rozumiem takiej strategii producenta. Skoro wcześniej wypuszcza się partię wozów z jakimś nowym i lepszym rozwiązaniem, to po co później wracać do tego poprzedniego gorszego? Gdzie tu sens i logika? A te tłumaczenie Solarisa to...

Solaris dziś podchodzi do sprawy dokładnie tak samo jak jeszcze za czasów Neoplan Polska, że „my w tych wozach możemy Wam dać wszystko co chcecie”. Tylko, że to wcale nie musi być takie dobre. Każdy zamawiający dziś zaznacza jakie okna chce. Tylko jeżeli robi się tak jak w KM, gdzie w przetargu się pisze, że lufciki uchylne lub otwierane, to producent robi swój standard-uchylne, bo nadal zakładam że to jest wersja najbardziej standard. Z resztą jak się później okazało Solaris nie chciał takich dawać, by zmusić wszystkich do kupowania wersji z klimatyzacją. Za to MAN zawsze mówił, że oni dla samej Polski nie będą przestawiać swojej produkcji. Po latach teraz jednak się da Te duże okna może mają wadę że może są mniej szczelne? Może bardziej ucieka przez nie ciepło zimą? Może częściej zaciekać przez nie deszcz (woda) zwłaszcza gdy nie są zamknięte…no ale coś za coś…skoro klimy nie, to musi być coś w zamian. Zwłaszcza, ze u nas takie upały są zazwyczaj kilka tygodni w roku.

Zaraz, w sumie nie kumam. Nie chciałbym bronić solarisa, ale chyba kupujący określa, co chce mieć. Tam gdzie sobie życzono, robił otwierane i już. A że wiele miast wciąż zamawia uchylne (niektórzy nawet udowadniają, że to daje... większy przewiew), to ich zmartwienie. Solaris pokazał, że się da i że żadne przepisy przeciw temu (jak twierdzili niektórzy) nie istnieją. I nawet tak zatwardziałych producentów jak MAN czy Mercedes dało się ucywilizować.
Inna rzecz, że w Solarisie podejście mają nieco dziwne, bo jak ktoś nie zamówi, to robią uchylne. Ale o ile kojarzę to efekt tego, że któryś z zachodnich odbiorców się na otwierane burzył.
Natomiast teraz był przetarg na tramwaje dla Częstochowy i zamówili uchylne. Próbowaliśmy wywalczyć zmianę i okazało się, że jak moi ulubieńcy z ministerstwa mądrości pisali rozporządzenie w sprawie wyposażenia tramwajów i trolejbusów, to przepisali je słowo w słowo z niemieckiego, gdzie było, że okna muszą się otwierać do wewnątrz. Cóż, gdyby się uprzeć, to te w manach otwierają się do wewnątrz.

Tak kupujący określa, ale tez przez jakiś czas nawet na początku Solaris upierał się, że otwieranych się nie da! I z tego co pamiętam, to oni sami wymyślali te przepisy i historie z wypadającymi ludzi przez otwierane okna.