PLIK 61/267 |
|
|||||
|
Infomacje o pliku | |
Nazwa pliku: | P1010300.JPG |
Użytkownik / Album: | M8929 / Warszawa |
Marka Typ: | MAN NG363 Lion''s City G |
Data wykonania (DD.MM.RRRR): | 29.10.2010 |
Miejsce: | Warszawa Ul.Aleja Solidarności |
Przewoźnik Placówka: | MZA Warszawa Sp. z o.o. |
Rozmiar pliku: | 87 KB |
Data dodania: | październik 29, 2010 |
Wymiary: | 800 x 586 pikseli |
Wyświetleń: | 674 |
LINK DO ZDJĘCIA: | http://gpa.mazowsze.pl/displayimage.php?pid=9112 |
Ulubione: | Dodaj do ulubionych |
@Mirek - o, podoba mi się to, co piszesz, bo to już myślenie podobne do mojego. Ktoś mnie kiedyś przekonywał, że many mają niezłą pojemność, bo mierzył powierzchnię. Ale właśnie o to chodzi, że jak tam jest pół metra, to człowiek się nie mieści, a do pomiarów wliczysz. Tymczasem man ma nawalone zbyt wiele miejsc siedzących i innych przeszkód. Ja nie przeczę, że to jest znakomite wnętrze na warunki niemieckie (lepsze od solarisa z całą pewnością), ale u nas się nie nadaje.
Kwestii eksploatacyjnych nie poruszaliśmy, możliwe że są lepsze, choć dla funkcjonalności i pasażera ma to mniejsze znaczenie. Choć śmieszą mnie ci wszyscy miłośnicy, którzy jęczą do manów, bo im się wydaje, że to nie wiadomo jaka marka, a solarisa traktują na zasadzie "polskie to badziewa", jakby to był polonez albo jelcz. A ja potem jadę do Berlina i z kim bym nie rozmawiał w BVG, to wszyscy solarisami zachwyceni. Ogólny wniosek był taki: Jeszcze nie tak dobre jak mercedesy, ale z pewnością na równi z manami. Przy czym nikt szanujący się w Niemczech nie kupował neoplanów.
Istotne jest, że taką samą opinię przekazał mi profesor Herrmann - właściciel kilku berlińskich firm prywatnych, jeżdżących jako podwykonawcy BVG.