Galeria Płockich Autobusów


#707 / Solaris Urbino III 18

6.08.2010 r. - Płock, al Jachowicza
Linia 19
Manewrów ciąg dalszy
707-19.jpg aIMG_2398.jpg aIMG_2399.jpg 707.jpg 707~0.jpg
Infomacje o pliku
Nazwa pliku:aIMG_2399.jpg
Użytkownik / Album:lunch / Solaris Urbino 18
Słowa kluczowe:KM638 / linia19 / linia35 / KM707
Marka Typ:Solaris Urbino III 18
Data wykonania (DD.MM.RRRR):6.08.2010 r.
Miejsce:Płock, al Jachowicza
Rozmiar pliku:210 KB
Data dodania:październik 25, 2010
Wymiary:800 x 600 pikseli
Wyświetleń:783
LINK DO ZDJĘCIA:http://gpa.mazowsze.pl/displayimage.php?pid=9071
Ulubione:Dodaj do ulubionych

Komentarz 1 do 6 z 6
Strona: 1

czarekd85   [październik 29, 2010 at 02:38 PM]
Podmieniłem foty #707, ale zauważyłem przy lewej latarni jakiś prostokąt z dziwnymi pikselami...
lunch   [październik 29, 2010 at 02:46 PM]
Noż do licha, wiem nawet co to jest. A to akurat wada Photoshopa. Obrabiałem swoją plamkę, a potem wyostrzałem, a Photoshop ma brzydki zwyczaj operowania już tylko na aktywnym obszarze. A że efektu nie ma, to ja pewnie ponawiałem, ponawiałem, aż się szachownica zrobiła.
mirekmiras   [październik 29, 2010 at 03:43 PM]
Oj Rafał... to chyba nie jego wada jest... Jeśli masz plamę na matrycy i jest ona widoczna później na zdjęciu, to usuwa się ją punktowym pędzlem korygującym bez żadnego wcześniejszego próbkowania pikseli, jak przy stemplu. Po prostu ustawiasz wielkość pędzla na trochę większą niż plama, klikasz i po zawodach. Później możesz robić cuda wianki, wyostrzac rozmywać czy co tam jeszcze i taka szachownica nie ma prawa powstać. Wrazie braku narzędzia punktowy pędzel korygujący plamę usuwasz stemplem, próbkując wcześniej sąsiednie "dobre" piksele i też takiego efektu ubocznego mieć nie będziesz. Krótko mówiąc coś tam spieprzyłeś... Puszczać oczko
lunch   [październik 29, 2010 at 03:48 PM]
Wujek! Ja jestem prosty człowiek, a Ty mi tu o stemplach korygujących. Biorę sąsiedni prostokąt i robię kopiuj-wklej. A niedobry Photoshop później trzyma jako aktywny tylko ten fragment. Swoją drogą to zważywszy że we wszystkim jestem takim samoukiem, to aż dziw że jestem dość dobrym programistą, jeśli chodzi o Delphi. Cały Dział Zarządzania Infrastrukturą Przystankową funkcjonuje u nas na mojej aplikacji.
mirekmiras   [październik 29, 2010 at 04:11 PM]
No ja też jestem samoukiem. Ale sposób który opisałeś powyżej przypomina mi nieco strzelanie do muchy z bazuki Bardzo szczęśliwy To tak, jakbyś chciał odkręcić śrubę wkretakiem krzyżowym, podczas gdy śruba jest na imbusa...
lunch   [listopad 03, 2010 at 10:00 AM]
No toż ja do wielu rzeczy w ten sposób dochodziłem. W swoich pierwszych programach też. Nawet ostatnio coś pisałem w Visual Basicu i nie wiedziałem, jak się dana funkcja nazywa, a się spieszyłem, to zrobiłem coś chałupniczo - "na około".

Komentarz 1 do 6 z 6
Strona: 1